To będzie opowieść o tym, że diagnozowanie się na własną rękę wcale nie musi oznaczać hipochondrii.
Na badanie rezonansu magnetycznego mózgu zgłosił się do nas 27-letni programista, który po wielu wizytach u lekarzy różnych specjalności ze zwyczajnej bezradności postanowił podiagnozować się sam. Problemem były narastające od ponad roku bóle i zawroty głowy, do których stopniowo dołączyły się:
- umiarkowana utrata słuchu w lewym uchu,
- lekkie zaburzenia równowagi,
- lekkie porażenie mięśni i pogorszenie czucia lewej połowy twarzy,
- suchość lewego oka,
- pogorszenie o -0,5 D ostrości wzroku oka lewego.
Odchyleń w badaniach laboratoryjnych nie stwierdzano, więc pewnie dlatego specjaliści badający bohatera naszej opowieści zalecali mu a to zwiększenie aktywności fizycznej, a to przebywanie na świeżym powietrzu, a to odpoczynek przy infekcji („niech młody organizm walczy”), czy wreszcie niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) i witaminy z grupy B. Ponadto, pouczono go, aby ograniczył głośność w słuchawkach dousznych, oraz pamiętał o częstszym mruganiu podczas pracy przy monitorze i w razie potrzeby nawilżaniu gałek ocznych.
Warto wspomnieć, że pacjent ten był po dwóch rzutach białaczki limfoblastycznej (w wieku 14 i 17 lat), z powodu których przebył dwukrotną chemioterapię, a także w ramach radioterapii otrzymał na całe ciało 1200 cGy/t w 6 dawkach frakcyjnych.
W rezonansie magnetycznym stwierdzono uciskający lewy nerw trójdzielny guz lewego kąta mostowo-móżdżkowego (rozpoznany potem w czasie zabiegu neurochirurgicznego jako nerwiak osłonkowy).
Komentarz
Badanie metodą rezonansu magnetycznego nie jest obciążające i zawsze warto je wykonać, jeśli mamy do czynienia z dolegliwościami z zakresu układu nerwowego (głowa, kręgosłup…). Nasz pacjent pomimo młodego wieku przebył już jeden nowotwór, co w związku z przyjętą dawka promieniowania zwiększa ryzyko ponownego zachorowania, na inną chorobę nowotworowa. Myślenie „młody = zdrowy” może w takim przypadku prowadzić na manowce i utrudniać ustalenie właściwego rozpoznania.
Szczegóły rozpoznania
Technika badania głowy metodą rezonansu magnetycznego
Badanie wykonano w płaszczyznach osiowych, czołowych i strzałkowych, w sekwencjach FSE T1, FSE T2, FLAIR, DWI, SWI, 3D FIESTA oraz po dożylnym podaniu środka kontrastowego – sekwencja FSE T1 i 3D T1.
Opis badania
W okolicy lewego kąta mózgowo-móżdżkowego widoczna policykliczna, zewnątrzosiowa, gładko ograniczona masa o wymiarach około 25x30x26 mm (SAGxCORxCC). Opisywana masa, związana z prawym kompleksem nerwów VII/VIII, penetruje do kanału słuchowego wewnętrznego, który jest poszerzony. Część guza położona w kanale słuchowym wewnętrznym osiąga wymiary około 14x7x11 mm (CORxCCxSAG). Guz wykazuje niejednorodny sygnał oraz niejednorodne, intensywne wzmocnienie kontrastowe, z niewielką (o wymiarach do 5 mm) częścią płynową oraz zwapnieniami (zmiany wsteczne). Masa guza wpukla się i uciska boczną powierzchnię mostu oraz brzuszną powierzchnię prawej półkuli móżdżku, z pośrednim modelowaniem komory IV. W przylegających do masy guza częściach mózgowia zmian obrzękowych nie uwidoczniono. Masa guza pozostaje także w bezpośredniej styczności z zbiornikowym segmentem lewego nerwu V, który jest przemieszczony i uściśnięty oraz odcinkowo nie separuje się od masy guza. Również w bezpośrednim sąsiedztwie masy guza, przy jego przyśrodkowej powierzchni, trawersuje lewa tętnica kręgowa.
Poza tym w obrębie mózgowia zmian ogniskowych nie stwierdzono.
Układ komorowy nadnamiotowy nieprzemieszczony, nieuściśnięty, nieposzerzony.
Wodociąg mózgu drożny.
Przymózgowe przestrzenie płynowe poza okolicą lewego kąta mostowo-móżdżkowego zachowują się prawidłowo.
Wnioski
Zewnątrzosiowa masa w okolicy lewego kąta mostowo-móżdżkowego i w kanale słuchowym wewnętrznym po stronie lewej, o lokalizacji i morfologii sugerującej nerwiaka osłonkowego lewego kompleksu nerwów VII/VIII.
dr n. med. Jacek Brzeziński